Marek Przychodzeń Marek Przychodzeń
1020
BLOG

Pusty śmiech

Marek Przychodzeń Marek Przychodzeń Polityka Obserwuj notkę 25

 

Nie da się chyba powiedzieć niczego więcej o recenzji "Frondy" (2010/56) autorstwa Wojtka Czabanowskiego,  zamieszczonej w najnowszej podwójnej tece "Pressji" (XXII/XIII). 

 

Wojtek zauważa we Frondzie "śmieszność narzekań na powszechność pornografii". Podśmiewuje się, że ktoś "oburza się, że ludzie uprawiają seks w różnych pozycjach, sytuacjach i miejscach". Dla niego "odkrywający (i nieporzestającymi na samym odkryciu) swoją seksualność" nastolatkowie jedynie "przeżywają burzę hormonów". Dajmy im się więc wyhasać w spokoju.

 

Muszę się przyznać, że mi nie do śmiechu, gdy ktoś każe mi się śmiać z publicznego poniżenia i instrumentalizacji ciała ludzkiego.  Wymogi etyki seksualnej, być może zbyt wyrywkowo prezentowane przez Kościoł, należą bowiem do szeregu najważniejszych kwestii w życiu człowieka i mogą uchronić go przed poważnymi błędami, których konsekwencje może odczuwać przez całe życie.

 

Lepiej nie bierzmy więc sobie za pasterza Wojtka Czabanowskiego. Z drugiej strony pojawia się też pytanie o tolerancję. Jak dużo Redakcja może puścić i pozostać dalej konserwatywnym kwartalnikiem? 

 

Marek Przychodzeń

Marek Przychodzen Utwórz swoją wizytówkę Marek Przychodzeń - ur. 1978. Doktor filozofii. Opiekun merytoryczny organizowanych na WSE w Krakowie studiów podyplomowych "Filozofia polityki ONLINE". Członek redakcji "PRESSJI", czasopisma Klubu Jagiellońskiego. Tłumacz i publicysta. Członek Katedry Filozofii Klubu Jagiellońskiego i jej szef w roku akademickim 2007/08. W latach 2004-2008 współpracował z Przeglądem Politycznym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka